Nowal - forum mikronacji - wirtualnego państwa

Edward Teague

Owszem, to i masz rację w określeniu swojego stosunku do zagadnienia. Dla dobra statystyki powinny jednak funkcjonować właściwie, bo fałsz na nich narusza literę prawa, jakby nie było!

karol

W rozrywce to żaden fałsz. Niektórym tak tylko wydaje się.

Edward Teague

Rozrywka wynikowa? Ach tak, no niektórym wydaje się, że tak właśnie wygląda Wirtual.

karol

Dla nich tak wygląda Edwardzie!

Edward Teague

No tak, a nad tym wszystkim czuwa wujek google, któremu należą się wszelkie wdzięczności! Bo bez niego nie byłoby rozrywki na tak wysokim poziomie, chociaż... wam kiedyś nie przeszkadzało bawić się bez niego!

karol

Bo narracja nie jest wynalazkiem Wirtuala, ani mikronacji Wink

Dlatego ten co potrafi bawić się, to potrafi.

Edward Teague

Obrażą się na ciebie, bo ojców sukcesu narracji, to w Wirtualu nie brakuje! Very Happy

karol

A wiesz, gdzie ja to mam? Wink

Edward Teague

I niesłusznie, popiół na głowę i na klęczkach do sanktuarium Wandy! Very Happy

karol

Ha ha ha, no tak, to faktycznie religijny kult! Very Happy

A gadulstwo, to ja mam w genach rzekomo! Very Happy

Edward Teague

No co, Wandea, to wielki kult! A z ciebie taki gaduła, jak ze mnie kosmonauta, milczku!

Edward Teague

Odnośnie statystyk, to chyba rozumiem problem teraz. Reklamy na forum zjawiają się od czasu do czasu, bo mamy za mały ruch generowany w naszym życiu wirtualnym. To koncern odpowiedzialny za fora.pl decyduje, co widać, a co nie?

karol

Na to wygląda, że właściciele dbają o swoje Wink

Edward Teague

A wiesz, na tym twoim koncernie prasowym SOKN Webpress i odblaskach notatnik i magazyn, to reklamy włączyli? Oznaczać to może tylko jedno, ruch jest akceptowalny dla reklamodawców!

karol

Nic dziwnego, wiesz przecież, że pilnujemy części publicystycznej. A rozrywkowa też coś tam znaczy.

Edward Teague

Nawet wiele znaczy, książki za free, to niesamowity pomysł w skomercjalizowanym świecie publicystyki.

karol

Jest grupa ludzi brzydzących się komercjalizowaniem wszystkiego Wink

Edward Teague

Wiem, znam takiego jednego nawet, ... flibustiera Wink

karol

Nigdy nie kryłem tego, ze zarobek z wszelką cenę budzi moje obrzydzenie.

Edward Teague

I to jest niedobrze, mogłeś zostać bogatym piratem, a nie tylko zadziornym flibustierem! Very Happy

karol

To ja pozostanę flibustierem Edwardzie! Bogactwo materialne daj innym Wink

ja mam inne, bo bogactwo duszy jest ważniejsze w życiu tak krótkim!

Edward Teague

Ot filozof! Very Happy

Ale dobrze, dobrze, niech ci tam!

karol

Jaka tam filozofia, priorytety życiowe i tyle!

Edward Teague

Właśnie, zabiegi o bogactwo nie pozwalają na hobby, czy luz! Prawda!

karol

Prawda. Za bogactwem goni się do upadłego

Edward Teague

Albo się je ma za darmochę, po uzyskaniu spadku Wink

karol

No to wtedy niekoniecznie za darmochę Wink

Ale fakt, bywa i tak.

Edward Teague

Nie, no mówię o tych, co nic wcześniej przy masie spadkowej nie napracowali się! Wink

karol

O tak, tacy spadkobiercy są jednak najgorsi, bo mają niskie poszanowanie dorobku przodków.

Edward Teague

Napisałem dzisiaj coś o sukcesji i tym podobnych na Webpressie! Smile