Nowal - forum mikronacji - wirtualnego państwa

karol

Informacja dla Izby Poselskiej

Miałem przyjemność uczestniczyć na spotkaniu Konsulatu Tyrencji i Luminatu z krajami Wspólnoty Korony Ebruzów na chacie dreamlandzkim. Z racji pewnej dezorientacji i bałaganu organizacyjnego spotkanie zostało przesunięte z godziny 18 na 19, przez co miałem godzinę czasu na swobodną pogawędkę z władzami Konsulatu. Zadałem Im pytanie o przyczynę dwutorowości ich poszukiwań stowarzyszeniowych w v-świecie, czyli o kierunkach sarmackim, o którym wiem z pewnych źródeł, oraz dreamlandzkim, czyli WKE. Odpowiedź była trudna dla zapytanych, gdyż wyraźnie zaskoczyła ich moja wiedza, co jednak z kolei zdziwiło mnie, gdyż sami specjalnie nie kryli swoich sympatii sarmackich. Tematycznie też poprosiłem MSZ Konsulatu o wyrażenie swoich oczekiwań odnośnie WKE już w trakcie oficjalnej części spotkania, co znalazło odpowiedź normalną, czyli oczekiwanie na wzajemne wspomaganie i rozwój struktur państwowych. Gospodarze spotkania podkreślili, że WKE nie jest li tylko zwyczajną umową międzyvnacyjną, ale organizacją o charakterze stowarzyszeniowym i integracyjnym, co nieco zaskoczyło MSZ Konsulatu. Na zakończenie wskazałem, że v-kraj o burzliwej przeszłości politycznej, jakim jest Konsulat, powinien wnieść świeże powiewy do WKE przez swoje dotychczasowe formy działania, głównie politycznego. W części nieoficjalnej, przed zjawieniem się gospodarzy chatu, Konsul Hans Olo poinformował mnie, że te spotkanie oraz rozmowy wcale nie muszą oznaczać wstąpienia Konsulatu do WKE. Również w tej części miałem przyjemność omówienia z nim oraz przybyłym na spotkanie redaktorem wydawnictwa prasowego Konsulatu problemu bośniackiego, który stał się powodem afery medialno-politycznej na linii Konsulat - Austro-Węgry, ale ponieważ poproszono mnie o dyskrecję, to mogę zainteresowanym posłom przedstawić te wydarzenia z perspektywy Konsulatu w raporcie niejawnym.

Marszałek Sejmu Karol Keane

karol

Raport dla panów posłów oburzył i zniesmaczył MSZ Konsulatu, więc cytuję jego demarche, gdyż w tym przypadku uznaję prawo do publicznego stanowiska.