Nowal - forum mikronacji - wirtualnego państwa

Jack Sparrow

Sądzę że w Nowalu przydałyby się szkoły. Chodzi mi jednak o szkoły przyuczające do zawodu. Po ukończeniu szkoły i zdaniu egzaminu absolwent otrzymywałby automatycznie prace. Co wy na to?

Juan Samir

Jack Sparrow

Np. akademia wojskowa. Każdy żołnierz przed służbą musiałby taką szkołe ukończyć

karol

Zwykły strzelec po szkole? To lekka przesada, ale pomysł dobry, bo szkoły wojskowe dobrze sie sprawdziły w Scholandii

Juan Samir

Więc może by Pan, Panie Sparrow, poprowadził szkołę piracką? ;> Byłaby to już druga uczelnia w Nowalu.

Jack Sparrow

Ale czego można uczyć w szkole piractwa? Może ktoś po szkole wojskowej mógłby zostać marynarzem lub piratem? Tak by było chyba lepiej

Juan Samir

Nic nie szkodzi na przeszkodzie, by i takową utworzyć. Postaram się również w VAP przedstawiać kilka zagadnień przydatnych dla żeglarzy.

Jack Sparrow

Szukałem wiadomości do szkoły wojskowej jednak takowych nie znalazłem. Czy ma ktoś może takie materiały? Dobrze by było również utworzyć stronę akademii. Mogłaby ona być nawet na zwykłym serwerze tnb.pl

Juan Samir

Akademii Wojskowej? Czy Akademii Powszechnej? W sumie po części mógłbym zająć się też Akademią Morska.. w końcu sporządziłem mapę, więc kartografia jest, do tego węzły... opisy statków. Można to robić w kilka osób.

karol

W kwestiach naukowych warto podkreślić, że na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy przybyło nam dwóch obywateli, którzy mogą po nazwisku dopisać sobie MSc i MS Smile

czyli mamy dwóch nowych magistrów w naukach ścisłych i technicznych! Oczywicie to dyplomy z tzw. reala, ale jak uczą regulaminy Uczelni Wyższych państw wirtualnych, są uznawane w virtualu.

karol

Zdaje się, że jest też jeden inżynier Wink

Edward Teague

Ty masz msc? Surprised

To kapitan dyplomowany jesteś!

karol

Mmhm

Edward Teague

No pięknie, uczony trefniś! Very Happy

karol

I tam, jeszcze do tego eng Wink

Ino lekarz burzy się, że pokładowiec, a nie mechanior, ale kto tam znachorów słucha?

Edward Teague

Znaczy motorzysta, no taak. Lekarz ma rację, rozrabiasz, jak zając w kapuście!

karol

Yes, ship engineer, czyli motorzysta. Smile

Dyplomowany na bosmana najpierw, potem porucznika ż.ś.

Edward Teague

A teraz piszesz, że unijne kapitana dostałeś, nieźle.

karol

Niby unijne, ale po polsku ze znakami urzędowymi polskimi. Osobno jakiś Ren manifest, po kij mnie to, to nie wiem, tam nigdy nie pływałem zawodowo, parę razy tylko jednostkami rozrywkowymi.

Edward Teague

Bo Ren bracie, to sztuka nawigacji opartej na cudzie niezderzeń! Widać lubią, jak tam szprechasz!

Edward Teague

...ekhem Schprechasz Wink

karol

Ja, naturlich Herr kapitan! Very Happy