 |
Nowal - forum mikronacji - wirtualnego państwa Forum jednej z polskich mikronacji.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juan Samir
obywatel, NWL23SE, konkwistador,admirał
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Santiago de Metropolis
|
Wysłany: Pią 18:59, 13 Mar 2009 Temat postu: Wojny Vetońskie - historia przednowlaska |
|
|
Był wiek dawny i ciemny. Wokół władały Duchy Przodków, a świat był nieznany. Był to pocżątek czasów upadku i zniszczenia wyspy nowalskiej...
Noc była ciemna, demony nocy ujadały w wysokich lasach wokół miasta vetów. Gwiazdy świeciły niezmiennym blaskiem. Księżyc pełnią swego oblicza oświecał zbierające się do snu miasto. Starsi ludu, jak co tydzień zebrali się w świątyni, by zaznać kontaktu z Duchami i sprawdzić przyszłość najbliższą.
W komnacie począł leniwie unosić się zapach wonności. Powoli wypełniał komnatę i swym delikatnym zapachem pieścił powonienie zebranych. Spoczęli Oni przy stole, centralnie umieszczonym, wykutym ze skały górskiej. Obrobionym przez najlepszych mistrzów wyspy. Wokół lampy na oliwne na długich i wysokich żurawiach rozświetlały przestrzeń. Ściany mieniły się kolorem wiśni przeplatanym złotym wzorem, na kształt roślin i drzew malowanych. W mroku komnaty łukowate okna wydrążone, ukazywały panoramę miasta na tle Vet i gęstwin lasów nieprzebytych.
Czuło sie podniecenie zgromadzonych....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juan Samir
obywatel, NWL23SE, konkwistador,admirał
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Santiago de Metropolis
|
Wysłany: Sob 11:06, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zebrani w pokoju rozpalili "święte ognisko wiedzy", by móc skontaktować się z Duchami. Odprawili rytualne modły, złożyli ogniu w ofierze ofiarny posążek z darami. Ogień zmienił barwę na błękitny. Wtem wyskoczyły z niego trzy smugi dymu, które przybrały postać posłańców. Zawiśli Oni w powietrzu nad stołem i w milczeniu czekali na pytania, których odpowiedzi oczekiwali śmiertelni.
Padło pierwsze pytanie. Standardowe i zarazem jakże ważne - o plony i pomyślność natury. Odpowiedzi udzielił pierwszy z posłańców - pora dobrobytu trwać będzie niewiele. Bowiem jeden Was - ludzi, ściąga na Was z północy, a wysłannik jego, pod przykryciem splugawił domy nasze. I świadomi byli Ci, którzy pokazali mu owo miejsce, a pokory i żałości nie wykazali zdradzając to co odwieczne.
Zasmucili się zebrani i poczęli debatować, jak mogło dojść do takiego czynu. Emocje poczęły w nich wrzeć. Złożyli więc drugie zapytanie... Ile czasu mamy na przygotowanie i jakie znaki okażą nam czas? Na co odpowiedział poseł następny - niewiele czasu upłynie, zanim długie łodzie północy dobiją do brzegu. Nadejdzie noc potwornej ulewy i wichrów, lęk ogarnie wyspę i zejdą CI, którzy zniszczy Was będą chcieli.
Zebrani posmutnieli jeszcze bardziej. Nie wiedząc o cóż jeszcze pytać mają. W ten jeden z nich rzekł do posłańca ostatniego - jaki będzie wynik walk? Czy Duchy będą z nami? Wtedy poseł ostatni wszedł w ciało pytającego i oświecił dusze jego dając mu widzenie. Widzenie to straszne było. Widział kraj w ogniu, wielkich wojowników walczących i niszczących wszystko.. Lecz widział też obcych, którzy z nieba wyszli i powalili wroga i kraj ocalili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|