Nowal - forum mikronacji - wirtualnego państwa

karol

[link widoczny dla zalogowanych] zawiera wszystko o Wspólnocie

Juan Samir

No to miałbym jeszcze kilka pytań:

- Czy aktualnie wszystkie państwa w pełni trzymają się tego porozumienia?
- Co my z tego mamy?
- Czemu zgodziliśmy się na ograniczanie i kontrolowanie Naszej polityki zagranicznej?
- Czemu po prostu to nie nazywa się złożeniem lenna przez Nas?

MattZdolny

WKE de facto nie jest w tej chwili aktywna. Porozumienie dało nam zwiększoną siłę na arenie zagranicznej w swoim czasie, obecnie co jakiś czas na LD Dreamlandu odzywa się głos nowalski poprzez wypowiedzi Karola, który też szeroko opisuje w SOKN Webpress wydarzenia w Dreamlandzie jako kraju, z którym jesteśmy dość związani. Czy to lenno? Na pewno nie - musimy coś oddawać Dreamlandowi, przestrzegać ich prawa, a jednocześnie otwarta jest nasza droga na np. uniwersytet dreamlandzki, który zdaje się nadal istnieje i jakoś działa. Nie ma w tej chwili żadnych blokad odnośnie polityki zagranicznej.

Juan Samir

Hmm.. Wg karty wynika inaczej. Czyli po prostu póki możemy, to musimy się cieszyc wolnością? No ok, ja jednak zdania nie zmienię Wink

Jestem przeciwny tej organizacji Wink

karol

No cóż, po podpisaniu umowy wspólnotowej nie było nawet nad nią dyskusji, a zapisy dopiero teraz jak widzę docierają do Twojej świadomości Wink

Prawdą jest jednak, że nigdy nie potrzebowaliśmy ponad to, co tam jest zapisane. Zauważ, że do wojny statów, ani do utworzenia MRL, ani do innych rzeczy nikt się nie wtrącał. Gdy wyszła sprawa "rozliczenia" Cypka i MRL z "buntu gubernatorów", to roztropna postawa markiza Kalickiego pozwoliła nam na szybkie opanowanie emocji i spokojne rozegranie tej partii, dzięki czemu dzisiaj mamy o czym w ogóle z sobą rozmawiać. Ja bynajmniej to tak widzę.

karol

Juan Samir

Rozumiesz Karolu, że mnie wtedy tu jeszcze nie było Wink

Możliwe, że to dzięki temu, jednak czytając te zapisy jest mi dość dziwnie i ciężko mi się z częścią pogodzić. Szczególnie z ingerowaniem w Naszą politykę... No ale jak podpisaliście i nie rozwiązujecie, to nic nie zrobię z tym.

karol

No z tym nie było, to przesadziłeś, bo to funkcjonowało podczas sprawowania przez Ciebie zaszczytnego stanowiska premiera Rządu Królestwa. Kartę podpisano 17 czerwca 2007 roku i to obowiązywało, tylko, że nikt nie narzucał sztywnych zasad respektowania porozumień Smile