Nowal - forum mikronacji - wirtualnego państwa

Juan Samir

W związku z długa nieaktywnością i brakiem możliwości kontaktu z ostatnim władcą Castellomonte, mimo wielu prób, ja Juan Samir El-Guevara de Vetonia oznajmiam co następuje:

1) Przejmuję pełnie władzy na terenie tego państwa
2) Dokonuję włączenia go w skład Vicekrólestwa Vetonii

Vicekról Vetonii
J. S. el-Guevara de Vetonia
(-)

karol

No cóż, Real to straszny zwierz i widać wygrał z ostatnim władcą Castellomonte, nasi czerwonoskórzy przyjaciele w Okoczii pewnie mieliby więcej do powiedzenia o nim.

karol · Wysłany: Pią 20:55, 06 Mar 2009 Temat postu:

Czy Castellomonte tworzy coś odrębnego, czy tylko jest znane jako stacja końcowa linii kolejowej Santiago de Metropolis-Castellomonte?

Juan Samir · Wysłany: Sob 8:48, 07 Mar 2009 Temat postu:

Znajduje się tam mała miejscowość górska.

Talerz · Wysłany: Sob 15:27, 07 Mar 2009 Temat postu:

Tak, tak, pamiętam to niewielkie, wcześniej niepodległe państewko, słynące z dobrego wina ^^

karol · Wysłany: Sob 21:42, 07 Mar 2009 Temat postu:

A to ciekawe, winko dobre a ja nic nie wiem?! Zgroza! Very Happy

Juan Samir · Wysłany: Sob 22:55, 07 Mar 2009 Temat postu:

No wiesz.... Tyl;e czasu pędzimy gorzałkę a Ty nie wiesz? xD No winko jest, jest.. owszem. Się leżakuje xP

Talerz · Wysłany: Nie 11:50, 08 Mar 2009 Temat postu:

Pamiętam również że Castellomonte pierwotnie miało leżeć na granicy Austro-Węgierskiej z Winktown, ale twórcy tej mikronacji odradziłem lokowanie się w kotle jakim jest Kontynent Wschodnii.

Juan Samir · Wysłany: Nie 11:52, 08 Mar 2009 Temat postu:

Tak, dlatego właśnie umieszczone zostało w Metropolitańskiej Republice Ludowej. Co było dalej, wiesz Wink

Tak jak aktualny stan jest Tobie znany.

Talerz · Wysłany: Nie 11:59, 08 Mar 2009 Temat postu:

Bolączą takich jednoosobowych krajów jest fakt że nikt im nie pomaga w rozwoju, nawet kiedy mają potencjał. Gdyby władca Castellomonte w porę uzyskał poparcie kilku osób, to możliwe że ta mikronacja dalej by się rozwijała.

Dlatego też w miarę możliwości pomagam w rozwoju Monarchii Neverweld, pobudzając jej autora do wytężonej pracy nad swoim krajem z nadzieją że kiedyś się rozwinie i nie będzie potrzebował mojego wsparcia.

Juan Samir · Wysłany: Nie 12:05, 08 Mar 2009 Temat postu:

Dlatego właśnie współpracę nawiązałem. Dlatego też zmieniliśmy politykę odnośnie nowych v-nacji. Także z tego powodu KPZ składa się z nowych i młodych państw, a nie z "uznanych już marek".

Tak jak mówisz, trzeba wspierać młode nacje i starać sie im jakoś pomagać. Odnośnie państwa, ktore przytoczyłeś. Kompletnie nie jest mi znane, więc rad bym był, gdybyś udzielił jakichkolwiek informacji. Sam staram się dość aktywnie działać w Skarlandzie i Koronie.

Talerz · Wysłany: Nie 12:09, 08 Mar 2009 Temat postu:

Myślę że najlepiej będzie jak zapodam linka do Monarchii: [link widoczny dla zalogowanych] Rad byłbym jakbyś zechciał wspomóc tą młodziutką mikronację dobrymi radami która raz że leży na południe od Nowalu, a dwa że według moich zamiarów miałaby dołączyć do Konfederacji Państw Zachodnich.

Właśnie polityka Nowalu skłoniła mnie do zmiany polityki Winktown, czego rezultatem było wspieranie Komkolzgradu (niestety zdechł, ale być może go reaktywujemy) oraz Izborii (która stała się naszym protektoratem).

Juan Samir · Wysłany: Nie 12:17, 08 Mar 2009 Temat postu:

Może i Winktown przyłączyłoby się do KPZ, albo razem podjęlibyśmy pakt o współdziałaniu odnośnie nowych i młodych mikronacji?

karol · Wysłany: Nie 12:22, 08 Mar 2009 Temat postu:

Dobry pomysł, bo KPZ już ma kilka nacji współpracujących ze sobą

Talerz · Wysłany: Nie 13:01, 08 Mar 2009 Temat postu:

Bardzo chętnie zrobilibyśmy coś wspólnie bo to również jest szansa dla Winktown żeby wzmocnić swoją pozycję na arenie v-światowej oraz oczywiście na rozwój mojego kraju Smile